Rosyjska propaganda straszy: "Polska zagrożeniem". Wskazano cele "ataku"

Dawid Szczyrbowski

Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

- Polska poważnie zagraża Kaliningradowi i naszemu strategicznemu sojusznikowi z Białorusi - takie słowa padły w rosyjskiej telewizji. Wypowiadający je propagandysta stwierdził, że nad Wisłą "zmieniła się władza, ale jest równie rusofobiczna jak poprzednia". Nagranie udostępnił doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko. "Polsko, uważaj!" - zaalarmował.

Rosyjska propaganda ostrzega przed zagrożeniem z Polski. Wskazano na "cele" Warszawy
Rosyjska propaganda ostrzega przed zagrożeniem z Polski. Wskazano na "cele" WarszawyAFP/CHRISTINE OLSSON/twitter.com/Anton Gerashchenko

Rosyjska propaganda działa w najlepsze, a na tapet wzięła Polskę. W środowym, wieczornym programie publicystycznym oskarżono Warszawę o niecne zamiary. Jak podkreślono, zmiana władzy nad Wisłą niczego nie zmieniła.

- Wydaje się, że władza się zmieniła, ale jest równie rusofobiczna jak poprzednia. Oni mówią teraz, że jak Rosja pokona Ukrainę, to Polska będzie następna - wskazał jeden z gości. Dalej tłumaczył genezę rosyjskiej inwazji na Ukrainę, wspominając o rzekomym "naruszaniu praw dziesiątek milionów Rosjan".

Rosyjska propaganda w formie. Padły słowa o Polsce

- Chciałbym przypomnieć, że Warszawa nie bombarduje terenów zamieszkiwanych przez Rosjan na Ukrainie. Dlatego nie ma powodu do naszej interwencji - ciągnął dalej. Wreszcie przeszedł do meritum: "Jednak Polska poważnie zagraża obwodowi kaliningradzkiemu i naszemu strategicznemu sojusznikowi z Białorusi".

Na zakończenie propagandysta zapowiedział, że zagrożenie wymaga reakcji. - Rosja wspólnie z Białorusią musi odpowiedzieć na to wyzwanie - zapewnił.

Nagranie udostępnił doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko. Polityk zaalarmował w sprawie rosyjskich oskarżeń: "Polsko, uważaj!".

Rosyjskie media o Polsce. To nie pierwszy raz

Warszawa skolonizowana przez Ukraińców, brudna i zaniedbana. Ulice polskich miast "nieapetyczne" i "przytłaczające" - tak o Polsce pisał rosyjski propagandysta z ulubionego tabloidu Władimira PutinaO sprawie informowaliśmy w Interii.

W swoim propagandowym przekazie "dziennikarz" zacytował też słowa "miejscowego lekarza karetki", który skarżył się na zachowanie Ukrainki. Następnie przeczytaliśmy o dworcu w Poznaniu, na którym Rosjanin zobaczył "polską biedę".

Dostało się także Legnicy. Wysłannik odwoływał się do rosyjskich wpływów w regionie, podkreślając, że wtedy miasto było "kwitnącym miejscem".

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Sasin w "Graffiti": Chcemy mobilizować społeczeństwo do protestów przeciwko likwidacji demokracjiPolsat News
Przejdź na